Jazda próbna - Volkswagen ID. Buzz
Projekt ID. Buzza został zainspirowany legendarnym hipisowskim busem Volkswagena, dlatego w wyglądzie zewnętrznym można znaleźć aluzje do stylistyki starego modelu, co również czyni samochód atrakcyjnym i niepowtarzalnym. Kabina ID. Buzza jest duża i przestronna. Model wyposażony jest w najnowocześniejsze technologie, w tym w pełni cyfrową deskę rozdzielczą i system multimedialny. Ponadto na pokładzie znajduje się wiele nowoczesnych funkcji bezpieczeństwa, takich jak automatyczne hamowanie awaryjne, aktywne utrzymywanie się na pasie ruchu i kamera cofania, które zapewniają bezpieczną i bezproblemową jazdę. ID. Buzz porusza się wyłącznie za pomocą energii elektrycznej. Zasięg jazdy na jednym ładowaniu wynosi do 420 km, co czyni go dobrym pojazdem na dłuższe podróże lub do poruszania się po mieście.
Narodziny ID. Buzza zawdzięczają wiele dawnemu Volkswagenowi Typ 2, znanemu również jako Volkswagen Bus lub Combi. Był to legendarny pojazd, wprowadzony po raz pierwszy w 1949 roku. Typ 2 powstał po ogromnym sukcesie Volkswagena Typ 1, czyli Beetle’a i zawierał wiele rozwiązań technicznych tego samochodu.
Typ 2 został zaprojektowany również do przewozu towarów i był idealny zarówno do użytku komercyjnego, jak i rodzinnego. Modułowa konstrukcja pojazdu pozwalała na budowę różnych wersji, w tym vana, minibusa, furgonetki, a nawet kampera z namiotem. Typ 2 był szczególnie znany z wysokiej kabiny i przyciskowej zmiany biegów, która zapewniała wygodę i łatwość prowadzenia.
Historia pojazdu jest bardzo bogata i był on częścią wielu ważnych wydarzeń historycznych. W kulturze hipisowskiej lat 60. stał się synonimem wolności i przygody, ponieważ jego przestronne wnętrze dobrze nadawało się do podróży i szerokiego zakresu doświadczeń.
Typ 2 był popularny na całym świecie i był używany w wielu miejscach, na przykład jako taksówki lub autobusy szkolne. Ponadto Typ 2 był ważnym pojazdem w historii ruchów i organizacji społecznych, takich jak Festiwal Woodstock w latach 60. czy kampanie na rzecz świadomości AIDS w latach 80.
Historia rozwoju pojazdu była długa i przeszedł on w tym czasie szereg modyfikacji, w tym ulepszeń zarówno silnika, jak i skrzyni biegów. Volkswagen zdecydował się na ostateczne zaprzestanie montażu Typu 2 dopiero w 2013 roku w Brazylii, gdzie był produkowany od lat 50. Typ 2 pozostał jednak prawdziwym klasykiem, wciąż ma duży fanklub i wciąż można go zobaczyć na ulicach całego świata.
Prawdę mówiąc, Volkswagen flirtuje z nowym typem 2 od kilkudziesięciu lat. Samochód koncepcyjny Microbus został pokazany na targach motoryzacyjnych w Frankfurcie w 2001 roku, Bulli, który wygląda bardziej jak ID. Buzz, został odsłonięty 10 lat później w Genewie. Żaden z nich nie trafił do produkcji, ale najwyraźniej postanowiono wskrzesić ten model w wersji elektrycznej. Być może Multivan został uznany za zbyt duży, by przerobić go na elektryczny. Zobaczymy, co stanie się z oboma modelami za kilka lat.
Nadwozie ID. Buzza jest opływowe i gładkie, bez dużych narożników i ostrych linii. Z przodu znajdują się nowoczesne, wydłużone reflektory LED oraz listwa z otworami w kształcie rombów o różnej wielkości, co nadaje samochodowi zadziorny, retro futurystyczny wygląd.
Duże koła i opony Buzza tworzą stylowy i niepowtarzalny wygląd. Zakrzywione linie dachu i duże okna sprawiają, że kabina jest bardziej przestronna i wypełniona światłem. Z tyłu widzimy również długą listwę reflektorów i duże logo Volkswagena, które razem tworzą proste, eleganckie i stylowe wrażenie.
Nabywcom ID. Buzza zostanie zaoferowana szeroka gama kombinacji jedno- i dwukolorowych, co ułatwi im znalezienie opcji, która najbardziej im odpowiada, a także sprawi, że same samochody będą bardziej widoczne na ulicy.
Nie mniej ciekawe jest wnętrze nowego Volkswagena – nowoczesne, obszerne i funkcjonalne, z mnóstwem stylowych detali i innowacyjnych technologii. Kabina jest przestronna i jasna. Co ciekawe jednak, w ofercie nie ma szklanego dachu.
Kiedy wsiadasz do samochodu, od razu zauważasz przednią szybę z jej dużym nachyleniem i gigantyczny, gładki blat deski rozdzielczej. Zawsze uważałem, że jeśli trzeba coś odłożyć natychmiast po wejściu do samochodu, to najlogiczniej będzie położyć to przed sobą. Większość samochodów nie ma jednak w tym miejscu dużej, poziomej powierzchni. ID. Buzz z kolei ma tutaj tyle miejsca, co kilka innych samochodów łącznie. Dodatkowo podłoga między pasażerami z przodu jest gładka.
Minimalistyczna i prosta deska rozdzielcza pojazdu jest jednocześnie nowoczesna i elegancka. Zawiera ekran dotykowy, który pozwala kierowcy sterować różnymi funkcjami samochodu, w tym klimatyzacją, nawigacją i dźwiękiem. Dodatkowo deska rozdzielcza pokryta jest miękkim w dotyku materiałem, dzięki czemu wnętrze samochodu jest przytulne i wygodne.
Fotele ID. Buzza oferują dużo miejsca dla kierowcy i wszystkich pozostałych pasażerów. Przedział pasażerski pokryty jest wysokiej jakości materiałami, z których wiele pochodzi z recyklingu. Wszystkie one zostały gustownie połączone, aby dodać wnętrzu elegancji i luksusu.
Ekran dotykowy systemu multimedialnego jest kompatybilny z różnymi urządzeniami i jest wyposażony w wiele funkcji bezpieczeństwa oferowanych przez Volkswagena, takich jak aktywny tempomat, asystent utrzymania pasa ruchu czy system reagowania w sytuacjach awaryjnych.
Szczególną uwagę warto zwrócić na przestrzeń bagażową, gdzie duży nacisk położono na możliwość przechowywania różnych przedmiotów. Są tam wszelkiego rodzaju skrytki i ruchome barierki, dzięki którym rzeczy nie będą się same przemieszczać.
Elektryczny układ napędowy pojazdu oferuje płynną i cichą jazdę. Model jest obecnie oferowany tylko w wersji o mocy 204 KM, z napędem na tylne koła. Na przyspieszenie do 100 km/h potrzebuje 10,2 sekundy, a prędkość maksymalna pozostaje na poziomie 145 km/h. Promień skrętu wynosi 11,09m. Pełne naładowanie pakietu baterii z domowej sieci elektrycznej trwa 7,5 godziny, natomiast szybkie ładowanie od 5 do 80 procent można osiągnąć w pół godziny. Pojemność pakietu akumulatorów wynosi podobno 82 kWh, z czego 77 można efektywnie wykorzystać.
Ceny samochodów zaczynają się już od nieco ponad 66 tys. euro z opcją dokupienia mnóstwa dodatków, co czyni ofertę bardzo elastyczną.
Fanom bardziej pojemnych samochodów ID. Buzz bez wątpienia dostarczy bardzo pozytywnych wrażeń. Czapki z głów dla Volkswagena za to, że nie wymyślił kolejnego SUV-a, a zamiast tego zasilił segment, który w dzisiejszych czasach wydaje się być zupełnie zapomniany. Jednocześnie cena ID. Buzza zaczyna się tam, gdzie kończy się wprowadzony na rynek zaledwie rok wcześniej większy i również bardzo dobrze prowadzący się T7 Multivan. Czas pokaże, który z nich stanie się bardziej popularny na rynku.